12 kwietnia 2018
12 kwietnia 2018
Jeśli jesteś kobietą i do tego w okresie menopauzalnym, po 60. roku życia, na dodatek palisz i stronisz od aktywności fizycznej, z pewnością jesteś w grupie ryzyka zachorowania na osteoporozę. Schorzenie to, nazywane cichym złodziejem kości, pojawia się w życiu często niespodziewanie – nie daje konkretnych wcześniejszych objawów, a chorzy dowiadują się o nim dopiero w momencie złamania, które świadczy już o zaawansowaniu choroby.
Ze względu na brak konkretnych objawów, które mogą zwiastować groźbę pojawienia się choroby, osteoporoza jest bardzo niebezpieczna. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała ją nawet za chorobę XXI wieku i wpisała na listę schorzeń cywilizacyjnych. W Polsce wg danych Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji na osteoporozę choruje ok. 2 mln osób, przy czym wraz ze starzejącym się społeczeństwem tendencja ta będzie rosła. Co ciekawe w Polsce tylko 10% chorych na osteoporozę jest leczonych.
Charakterystyczne złamania u osób z osteoporozą
Dla osoby chorej na osteoporozę niebezpieczny może być zwykły upadek. Jak tłumaczy dr Michał Drwięga, ortopeda z Carolina Medical Center, najczęściej zdarzają się:
Lekarze podkreślają, że np. pierwsze złamanie osteoporotyczne nadgarstka dwukrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia następnego, z kolei przy złamaniach w okolicy biodra ryzyko wzrasta nawet trzykrotnie, dlatego odpowiednia profilaktyka i wczesne wykrycie osteoporozy jest tak bardzo istotne.
Profilaktyka podstawą w walce z osteoporozą
Pomimo tego, że nie mamy wpływu na swój wiek, gospodarkę hormonalną czy przebyte choroby, to jednak możemy wiele zrobić, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia osteoporozy, wdrażając proste zasady profilaktyki:
Regularna aktywność fizyczna potrafi zdziałać cuda – organizm dostosowuje bowiem wytrzymałość kości do jego potrzeb i dąży do tego, aby sprostać naszemu stylowi życia. Co ważne, każda aktywność fizyczna wymaga od kości dużej odporności, zatem nie ważne czy jeździmy na nartach, czy biegamy, a może uprawiamy długie spacery, kości będą pobudzane do udźwignięcia obciążenia podczas danej aktywności.
Dieta bogata w wapń jest również podstawą profilaktyki osteoporozy – nie należy zatem unikać nabiału, w tym mleka czy chudego twarogu, wybierać produkty bogate w witaminę D, zwłaszcza owoce i warzywa, jak kapusta, brokuły, brukselka, jarmuż i rośliny strączkowe. Idealna dieta służąca kościom jest również bogata w ryby morskie, orzechy, migdały, nasiona sezamu, maku i słonecznika, kaszę gryczaną i jaglaną, przetwory zbożowe, oliwę, olej lniany i rzepakowy. Przy tym warto pamiętać o regularnych 4-5 posiłkach dziennie.
Oprócz odpowiednio dobranej diety warto również wspomóc organizm farmakologicznie. Najlepiej robić to jednak pod kontrolą lekarza reumatologa, który na podstawie regularnych badań będzie mógł przepisać odpowiednie środki. Leczeniu farmakologicznemu poddawani są przede wszystkim pacjenci, którzy już raz doznali złamania osteoporotycznego. Taka terapia zalecana jest jednak dopiero po stwierdzeniu całkowitego zagojenia się złamania, gdyż niektóre leki mają działanie blokujące zrastanie kości.
Dr Michał Drwięga szczególnie zaleca badania densytometryczne, które mogą uratować przed osteoporozą.
Kobiety, powinny zwiększyć swoją czujność i zadbać o profilaktykę osteoporozy, zwłaszcza w momencie zbliżania się do pułapu granicznego, kiedy wkraczają w grupę ryzyka. Badania profilaktyczne gęstości mineralnej kości po 50. roku życia – zwłaszcza wśród osób, które doznały już urazu osteoporotycznego, warto wykonywać regularnie. To jak często, będzie zależało od wyników badań i decyzji lekarza prowadzącego na podstawie konkretnych wskazań. Najlepiej jednak wykonywać je regularnie, gdyż bardzo dobrze obrazują, jak zmieniają się parametry. Przy dużych deficytach tkanki kostnej takie badanie powinno się wykonywać nawet co rok. – twierdzi dr Drwięga.
Na czym polega badanie?
Densytometrii poddawane są zazwyczaj kości: nadgarstka, uda, przedramienia i odcinka lędźwiowego kręgosłupa, czyli te które najczęściej ulegają urazom. Do badania wykorzystywany jest aparat rentgenowski, a wyniki badania interpretowane na podstawie ilości promieni RTG, które zdołają przeniknąć przez kości. Im kości są bardziej porowate, tym więcej promieni rentgenowskich przez nie przeniknie. Ilości te są analizowane przez elektroniczny detektor i pokazywane na danych liczbowych, na podstawie których lekarz ocenia gęstość kości.
Profilaktycznie densytometrii powinny poddawać się przede wszystkim kobiety po 50. roku życia oraz te, u których w rodzinie występowały już przypadki zachorowania na osteoporozę. Dodatkowymi wskazaniami do badania są: niska masa ciała, przebyte złamania, dieta uboga w wapń i witaminę D, mała aktywność fizyczna, późna pierwsza miesiączka, wczesna menopauza, porody w krótkim odstępie, palenie papierosów oraz nadużywanie alkoholu.
Niestety osteoporozy nie da się w zupełności wyleczyć ani całkowicie cofnąć zmian, które zaszły w tkance kostnej. Jedynie poprzez odpowiednią farmakologię można poprawić wartości i doprowadzić do stabilnego stanu, który będzie gwarantował niepogłębianie się zwyrodnienia.