Robert Skolimowski

29.07.2017 Warszawa Polski sztangista, medalista MŚ

„Z kliniką jestem związany od jej początku, od 1998 roku. W tamtym czasie miałem wykonane dwie operacje. W sierpniu 2014 roku w wyniku upadku doznałem skomplikowanego otwartego złamania nogi w dwóch miejscach. Miałem nawet do wyboru inne szpitale ortopedyczne ale uznałem, że macie większe doświadczenie w skomplikowanych urazach, a mój przypadek był jak układanka z puzzli. Dlatego ponownie pojawiłem się tutaj.

Moje wizyty w Carolinie odbywały się bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Tu są odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu i wiem, że do nich zawsze można się zgłosić, jeśli przytrafi się jakiś nieszczęśliwy wypadek.

W Carolina Medical Center bardzo cenię to, że wszystko jest na miejscu. Jeśli chodzi o diagnostykę macie wszystko, co jest potrzebne – rezonans magnetyczny, tomograf, USG i RTG. Ludzie są wyszkoleni i bardzo oddani. Jakiś czas temu musiałem zrobić bardzo dokładne badanie USG. Pani doktor poświęciła temu badaniu prawie godzinę, a lekarze, którzy potem mnie operowali, przyznali, że to bardzo im pomogło.

Poza tym oddział szpitalny jest na piątkę – wszyscy mili i pomocni. No i oczywiście rehabilitacja. Tutaj kontakt z rehabilitantem zaczyna się przy zabiegu operacyjnym. Rehabilitant pozostaje w ciągłym kontakcie z lekarzem. To jest taki system naczyń połączonych.”

 

Zaufali nam