Tomasz Gollob, jeden z najbardziej utytułowanych polskich żużlowców, w niedzielę 23 kwietnia, podczas treningu przygotowującego do motocrossowych mistrzostw strefy północnej w Chełmie, stracił kontrolę nad motocyklem i uległ wypadkowi. Lekarze z Bydgoszczy stwierdzili, że sportowiec ma złamany siódmy krąg i przemieszczanie między szóstym i siódmym kręgiem. Ma także uszkodzony rdzeń.
„Tomasz Gollob ma uszkodzony rdzeń, jednak nie jest on przerwany”, jak potwierdza na antenie nSport+ Tomasz Gaszyński – menedżer Golloba. Dzień po wypadku na antenie TVN24 neurochirurg dr n. med. Artur Zaczyński wyjaśnił m.in. jakie są konsekwencje przerwanego, a jakie uszkodzonego rdzenia kręgowego. Lekarz z Carolina Medical Center mówił także o tym, że śpiączka żużlowca jest następstwem urazu, a nie jego skutkiem. Nadmienił również: