Modne nie znaczy zdrowe!

16 stycznia 2020

Większość z dostępnych obecnie kolekcji odzieżowych proponuje klientom przykrótkie, odsłaniające kostki spodnie, z przetarciami i dziurami na kolanach. Problem pojawia się, gdy na zewnątrz panuje chłód. Co na to nasz układ ruchu? – wyjaśnia dr Karol Kosterna.

Niska temperatura sprawia, że nasze naczynia krwionośne w obrębie kończyn (na tzw. obwodzie), obkurczają się, powodując większy przepływ krwi w ważnych dla życia narządach, takich jak: mózg, płuca, serce czy narządy jamy brzusznej. W związku z redukcją krążenia krwi w obrębie mięśni kończyn dochodzi do obniżenia ich temperatury, co sprawia, że ich reakcja i odruchy są wolniejsze. W związku z tym w przypadku konieczności prawidłowej ich interwencji podczas zachwiania równowagi ciała, np. poślizgnięcia się, nasz organizm nie jest w tanie odpowiednio szybko zareagować i łatwiej dochodzi do urazów, np. urazu skrętnego stawu kolanowego lub skokowego.

Udowodniono także, że więzadła, czyli struktury odpowiadające za stabilność stawów, w niskich temperaturach mają zmniejszoną elastyczność, przez co w wyniku urazu może dojść do znacznie poważniejszego uszkodzenia, czyli np. ich całkowitego zerwania. To samo dotyczy ścięgien, czyli struktur przytwierdzających mięśnie do kości – niska temperatura powoduje zmniejszenie ich elastyczności i może zwiększyć ryzyko ich zerwania – szczególnie w przypadku, gdy ścięgno już wcześniej chorowało(tendinopatia).

Nie należy zapomnieć o narządzie położonym najbardziej powierzchownie, czyli skórze. Przy długotrwałym narażeniu na temperatury poniżej 0°C, przy jej nieodpowiednim zabezpieczeniu, może dojść do odmrożenia.