Krok pierwszy – ogranicz czas korzystania
Dr n. med. Artur Zaczyński twierdzi, że najważniejszy jest umiar i umiejętne korzystanie z urządzeń mobilnych. To podstawa!
Krok drugi – jeśli już musisz, zmień nawyki!
Przeglądając treści na ekranie, staraj się trzymać urządzenie na wysokości wzroku, bez konieczności pochylania głowy. Ogranicz też do minimum pisanie na telefonie. Większość urządzeń posiada prze-cież funkcję „voice recognition”, czyli dyktowania treści wiadomości oraz ich odczytywania.
Krok trzeci – ćwicz
W wolnej chwili, np. podczas mycia zębów zapewniaj pełną ruchomość w stawach kręgosłupa. Wy-konuj krótkie, trwające od 3-5 minut ćwiczenia polegające na krążeniu głową w obie strony. Regularna gimnastyka angażująca mięśnie szyi i barków pomaga nieco zniwelować skutki trwania w jednostajnej pozycji nad ekranem telefonu.
Krok czwarty – zadbaj o dobry sen
W nocy, kiedy wypoczywają nasze mięśnie musimy zadbać o odpowiednią fizjologię snu. Sposób, w jaki śpimy ma kolosalne znaczenie dla zdrowia naszego kręgosłupa. W łóżku spędzamy przecież 1/3 doby! Śpij na profilowanej poduszce. Powinna odpowiednio podpierać odcinek szyjny kręgosłupa. Szyja nie może wyginać się i opadać.
Dr Artur Zaczyński zwraca uwagę, że problem nadużywania telefonów komórkowych dotyczy również dzieci. Rośnie nam „pokolenie pochylonych głów”. Dzieci i młodzież nie rozstają się z tabletem lub smartfonem. Nie wyobrażają sobie codzienności bez internetu. Niepokoi fakt, że tablety i smartfony trafiają też w rączki najmłodszych dzieci i niestety elektroniczne gadżety podsuwane są im przez rodziców. Nie bez przyczyny urządzenia te nazywa się smoczkami albo uspokajaczami XXI wieku.
Według badania aż 52% dzieci otrzymuje swój pierwszy telefon w wieku 7-8 lat, a aż 26% najmłod-szych posiada swoje pierwsze urządzenie mobilne już w wieku 3-6 lat (F-Secure i Polkomtel; badanie „Bezpieczny smartfon dla dziecka”; 2017 r.). Korzystają z niego średnio przez 2,5 godziny dziennie, co daje około dziewięćset godzin rocznie! Co dzieci robią na smartfonach? Niestety to, co wymusza na nich niepożądane pochylenie głowy, czyli: grają – 62%, odbieraja i wysyłają wiadomości – 59%, robią zdjęcia, kręcą filmy – 59%, oglądają wideo – 34% i przeglądają strony internetowe – 30% (UKE; „Badanie opinii publicznej w zakresie funkcjonowania rynku usług telekomunikacyjnych oraz preferencji konsumentów”; 2018 r.)
A jak zbyt częste korzystanie ze smartfonów wpływa na układ mięśniowo-szkieletowy dzieci? W wyniku wielogodzinnego pochylania się nad ekranem telefonu dochodzi nie tylko do usztywnienia szyi, jej przygięcia i przeciążenia mięśni, ale też do złego ustawienia sylwetki. Młodzi ludzie odczuwają też ból głowy, mrowienie i drętwienie dłoni oraz palców. W późniejszym czasie pojawią się zmiany zwyrodnieniowe związane z zaburzeniem balansu odcinka szyjnego, ale również całego kręgosłupa.