Chrapanie to odgłos towarzyszący niekiedy oddychaniu w trakcie snu. Jest objawem utrudnionego przepływu powietrza przez gardło. Przewlekle chrapią osoby z nieprawidłowościami w budowie dróg oddechowych, takimi jak skrzywiona przegroda nosowa, powiększone migdałki czy przerośnięty języczek. To problem, który dotyka częściej osoby otyłe, chorujące na nadciśnienie tętnicze oraz kobiety po menopauzie.
Zastanawiasz się jak leczyć chrapanie? Jeśli chrapaniu towarzyszą takie symptomy jak przerwy w oddychaniu, uczucie senności w ciągu dnia, trudności z koncentracją, poranne bóle głowy, bóle gardła po przebudzeniu, bóle klatki piersiowej w nocy czy nocne duszenie się, koniecznie trzeba skonsultować się z lekarzem laryngologiem w kierunku ewentualnego zdiagnozowania obturacyjnego bezdechu sennego. To choroba spowodowana powtarzającymi się wielokrotnie w czasie snu epizodami zatrzymania oddychania, czyli bezdechów, lub jego znacznego spłycenia, tzw. hipowentylacji – wyjaśnia dr Paweł Szwedowicz z Kliniki Głowy i Szyi OPTIMUM. Powtarzające się od kilku do kilkunastu razy w ciągu godziny snu bezdechy powodują właśnie takie efekty uboczne, jak wymienione wyżej.
Obturacyjny bezdech senny zwiększa ryzyko wystąpienia wylewu czy chorób serca. Brak odpowiedniej jakości snu może też prowadzić do wypadków motoryzacyjnych z powodu obniżonej koncentracji i uczucia ospałości w ciągu dnia. O tym ostatnim problemie mówiło się ostatnio szczególnie głośno.
Pomijając dewastujące skutki zdrowotne, problemy z chrapaniem mogą mieć również negatywny wpływ na relacje z bliskimi. Wydobywające się z ust śpiącego dźwięki osiągają głośność nawet do 90 decybeli. Taki hałas wytwarza np. pracująca kosiarka do trawy. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, takie natężenie dźwięku jesteśmy w stanie wytrzymać – bez uszczerbku na zdrowiu (i nerwach) – przez około dwie i pół godziny. A przecież chrapiąca osoba robi to znacznie dłużej.
Szacuje się, że obturacyjny bezdech senny występuje u około 4-10 procent mężczyzn i 2-4 procent kobiet. Bardzo często to partnerzy motywują chrapiące przewlekle osoby do wizyty u specjalisty. Jak wygląda diagnoza?
Najdokładniejszym badaniem snu jest polisomnografia. Takie badanie trwa całą noc, a pacjentowi mierzy się:
- tętno (EKG);
- zawartość tlenu we krwi (zwykle za pomocą zakładanego na palec klipsa);
- przepływ powietrza przez nos i usta (zmiany temperatury i ciśnienia wywołane przez wydychane powietrze wykrywają specjalne czujniki);
- chrapanie (z użyciem mikrofonu);
- ruchy kończyn,
- Wykonywane są też pomiary EEG i EOG, pozwalające na sprawdzenie, czy pacjent śpi i w jakiej fazie snu się znajduje.