Większość zaburzeń związanych z nurkowaniem stanowią choroby otologiczne, w tym zapalenie ucha zewnętrznego. Badanie przeprowadzone na 429 aktywnych nurkach wykazało, że w przywoływanej grupie było to najczęściej występujące schorzenie (43,6%). Ryzyko wystąpienia zapalenia ucha zewnętrznego jest prawie 5-krotnie większe u osób często pływających, stąd też choroba nosi nazwę „ucha pływaka”. Infekcja, przebiegająca w zewnętrznym przewodzie słuchowym, jest często wywoływana przez wodę, która pozostaje w uchu po pływaniu, tworząc wilgotne środowisko sprzyjające rozwojowi bakterii. Typową bakterią wywołującą opisywaną infekcję jest pałeczka ropy błękitnej. Wirusy lub grzyby są mniej powszechną przyczyną zapalenia. Rozwojowi zakażenia sprzyja również używanie wacików bawełnianych lub innych nieodpowiednich narzędzi do usuwania woskowiny z przewodu słuchowego. Zadrapania w uszach, w które mogą wniknąć bakterie, mogą zwiększyć ryzyko rozwoju infekcji.
Na początku, choroba przebiega łagodnie, nieleczona stopniowo nasila się. Lekarze, w zależności od natężenia objawów, przyjmują podział na trzy stadia choroby.