Zimą nietrudno o uraz czy kontuzje, dlatego zebraliśmy najczęstsze pytania zadawane przez naszych pacjentów lub wyszukiwane przez użytkowników w internecie. Zachęcamy do zapoznania się z odpowiedziami, których udzielili rezydenci ortopedii i traumatologii narządu ruchu w Carolina Medical Center – lek. Marta Sprawka, lek. Jakub Sobczyk oraz lek. Adrian Rejniak. Zapraszamy do lektury!
Lek. Jakub Sobczyk: Uraz skrętny stawu skokowego objawia się dolegliwościami bólowymi, narastającym obrzękiem oraz pojawieniem się podskórnego krwiaka po pewnym czasie. W większości przypadków uraz taki powinien być skonsultowany z ortopedą na ostrym dyżurze, jednak zanim tam dotrzemy, możemy samodzielnie złagodzić narastające dolegliwości. I tu świetnie sprawdzi się uniwersalny protokół R-I-C-E, który jest zbiorem prostych wskazówek, jak postępować po ostrym urazie.
Jeżeli po zastosowaniu powyższych czynności dolegliwości bólowe nadal się utrzymują, staw puchnie i nie jest możliwe obciążanie kończyny, powinniśmy udać się na ostry dyżur celem poszerzenia diagnostyki i odpowiedniego zaopatrzenia urazu.
Lek. Jakub Sobczyk: Wielu pacjentów doznając urazu stawu skokowego, wymiennie stosuje te dwie nazwy. Jednak różnica między nimi jest diametralna i nawet osoba niemedyczna na pierwszy rzut oka zauważy różnicę.
Uraz skrętny to przekroczenie fizjologicznego zakresu ruchu, jaki jest możliwy w danym stawie. Doprowadza to do uszkodzeń struktur stabilizujących staw, w tym więzadeł. W zależności od rozległości tych uszkodzeń wyróżniamy kilka stopni skręceń:
- skręcenie I stopnia – jest to niewielkie naciągnięcie torebki stawowej i więzadeł. Pojawiają się nieznaczne dolegliwości bólowe bez zaznaczonego obrzęku stawu. Pacjent jest w stanie stanąć na kończynie i przejść kilka kroków bez większego bólu.
- skręcenie II stopnia – powoduje częściowe uszkodzenie więzadeł stawu. Dolegliwości bólowe są znacznie większe, pojawia się obrzęk, a po czasie krwiak podskórny.
- skręcenie III stopnia – to całkowite przerwanie ciągłości więzadeł stabilizujących staw. Pacjent nie jest w stanie obciążyć kończyny, dolegliwości bólowe są znacznie nasilone, a staw bardzo mocno puchnie.
Zwichnięcie stawu to z definicji utrata kontaktu powierzchni stawowych. W przypadku stawu skokowego – kość skokowa traci kontakt z powierzchnią stawową kości piszczelowej. Potocznie można powiedzieć, że kości „wyskakują ze stawu” i pozostają w tej pozycji do czasu nastawienia. Jest to bardzo poważny uraz charakteryzujący się deformacją stawu, masywnym obrzękiem i uniemożliwieniem ruchów urażonej kończyny. Zwichnięcie jest dla pacjenta bardzo niebezpiecznym stanem i powinno być jak najszybciej skonsultowane z ortopedą na ostrym dyżurze.
Lek. Marta Sprawka: Złamanie to przerwanie ciągłości tkanki kostnej. Podstawą dobrego gojenia się złamania jest jego dobre nastawienie. W niektórych przypadkach, aby poprawnie nastawić złamanie, potrzebna jest operacja, w trakcie której unieruchamiania się złamanie za pomocą, np. płyty. Niestabilne złamania goją się źle, a czasem nie goją się wcale, doprowadzając do wytworzenia stawu rzekomego. Tak więc głównym czynnikiem tego, czy złamanie się zrasta, jest nastawienie jego odłamów względem siebie i stabilność całej „konstrukcji”.
Drugim ważnym elementem jest prawidłowe ukrwienie i tym samym utlenienie tkanek. Jest to zależne od miejsca złamania. Część z nich zrasta się znakomicie (np. dalszy koniec kości promieniowej), natomiast przy innych lokalizacjach napotykamy problemy (np. złamanie szyjki kości udowej).
Gojenie się złamania może być w dużym stopniu opóźnione przez palenie papierosów – nikotyna ma dewastujący wpływ na ten proces zrostu – przy każdym wdechu dymu papierosowego, do miejsca złamania zamiast tlenu dostają się substancje trujące, zabijające nowo tworzące się komórki. U palaczy częściej mamy do czynienia z brakiem zrostu kostnego po złamaniu.
Ważnym elementem jest zdrowa i zbilansowana dieta. Aby zrost kostny postępował, niezbędny jest prawidłowy poziom białka w naszym organizmie, ale również witaminy D, wapnia, cynku, magnezu czy takich mikroskładników, jak mangan. Należy też zadbać o prawidłowe uregulowanie chorób przewlekłych (np. cukrzycy).