Piąta kość śródstopia znajduje się pomiędzy kością sześcienną (leżącą do przodu do kości piętowej) a małym malcem u nogi. Można łatwo wyczuć ją po bocznej stronie stopy.
Być może trudno wyobrazić sobie złamanie tej kości, niemniej jednak jest to częste miejsce uszkodzeń u sportowców. Złamania mogą nastąpić w różnych miejscach tej niewielkiej kości. Ich wspólnym objawem jest ból po bocznej stronie stopy, obrzęk, zasinienie skóry. Normalne chodzenie staje się niemożliwe.
Rodzaje złamań
Ze względu na miejsce i mechanizm urazu złamania V kości śródstopia możemy podzielić na trzy główne grupy. Ważnym jest, aby odpowiednio rozróżnić, jakie złamanie nastąpiło i odpowiednio dobrać do niego sposób postępowania. Kluczowym jest wyjaśnienie rodzaju urazu, przeprowadzenie dokładnego badania lekarskiego oraz ocena zdjęć radiologicznych wykonanych w trzech projekcjach – przednio-tylne, boczne i skośne.
- Oderwanie małego fragmentu od końca kości skierowanego ku tyłowi – „złamanie tenisisty”
Dokładny mechanizm złamania awulsyjnego („złamanie tenisisty”) nie jest znany. Może być spowodowane nagłym pociągnięciem przez przyczepiające się w tym miejscu ścięgno mięśnia strzałkowego krótkiego lub rozcięgno podeszwowe. Taki uraz może powstać np. w czasie gry w tenisa przy gwałtownym zatrzymaniu ruchu po podbiegnięciu do piłki, stąd „złamanie tenisisty”. Leczenie takiego złamania ogranicza się najczęściej do chodzenia w obuwiu z twardą podeszwą, bądź do założenia gipsu marszowego. W większości przypadków całkowite wyleczenie następuje po około 8 tygodniach. Jeśli oderwany mały fragment jest mocno przemieszczony należałoby go usunąć, natomiast większe fragmenty, obejmujące powyżej 30% powierzchni stawowej, warto umocować na swoim miejscu.
- Złamanie w okolicy 1,5 cm od tegoż końca kości – „złamanie Jones’a”
Najbardziej znanym złamaniem V kości śródstopia jest złamanie Jones’a. Nazwa pochodzi od nazwiska Sir Roberta Jones’a który to w 1902 roku opisał takie złamanie w swojej stopie. Uszkodzenie następuje na granicy nasady i przynasady kości śródstopia – typowo ok. 1,5 cm od końca kości. Zdarzyć się może w czasie typowego „złego stanięcia” na bok stopy. Leczenie nieprzemieszczonego złamania tego typu polega na unieruchomieniu w gipsie na 6 do 8 tygodni z całkowitym zakazem obciążania kończyny. Nieco inaczej postępuje się u sportowców. Tu leczenie powinno być operacyjne. Najbardziej popularna jest metoda DeLee z użyciem śruby wkręcanej wzdłuż do środka kości. Złamania typu Jones’a leczone opatrunkiem częściej nie zrastają się, bądź też następuje ponowne złamanie w niedługim czasie. W takim przypadku zabieg chirurgiczny jest konieczny.
- Złamanie trzonu kości – „złamanie ze zmęczenia”
Ostatnim typem złamania jest złamanie zmęczeniowe. Już sama nazwa opisuje mechanizm tego uszkodzenia. Spowodowane jest przez powtarzające się urazy oraz siły rozrywające działające na kość. Typowo zdarzają się u młodych sportowców w okresie intensywnych treningów przed sezonem. Piłkarze są szczególnie narażeni. W badaniu radiologicznym znajdujemy przerost warstwy korowej, odczyn okostnowy oraz zniekształcenie kątowe kości. Na podstawie zdjęć możemy mówić o trzech typach złamania. Złamania te goją się bardzo trudno. Zdarza się, że po unieruchomieniu z odciążeniem przez okres 20 tygodni zrost nadal nie postępuje. Dlatego też leczenie operacyjne jest raczej nieuniknione przy tego typu złamaniach. Podobnie jak w złamaniach typu Jones’a stosuje się śrubę śródszpikową, a często konieczne jest dodatkowo stosowanie przeszczepów kostnych.
Każdorazowo, po zabiegu konieczne jest stosowanie odciążenia kończyny przez okres 6-ciu tygodni. Następnie w ciągu 4 tygodni przechodzi się do pełnego obciążania, a potem stopniowo do pełnej aktywności fizycznej. Odpowiednio prowadzona rehabilitacja jest bardzo ważna. Usunięcie śruby jest możliwe, ale nie wcześniej niż 6 miesięcy od zabiegu.