Schorzenia kręgosłupa nazywane są chorobami cywilizacyjnymi. Bóle odcinka szyjnego znajdują się na trzecim miejscu na podium wśród najczęściej występujących dolegliwości i chorób przewlekłych, zaraz za bólem lędźwi oraz wysokim ciśnieniem krwi*.
Schorzenia kręgosłupa nazywane są chorobami cywilizacyjnymi. Bóle odcinka szyjnego znajdują się na trzecim miejscu na podium wśród najczęściej występujących dolegliwości i chorób przewlekłych, zaraz za bólem lędźwi oraz wysokim ciśnieniem krwi*.
To jedno z najczęściej występujących schorzeń kręgosłupa. Oznacza patologiczne zmiany występujące w obrębie krążka międzykręgowego, potocznie nazywanego dyskiem. Krążek zbudowany jest z ponad 90 proc. wody i składa się z pierścienia włóknistego oraz znajdującego się wewnątrz jądra miażdżystego. Pełni on rolę amortyzatora, „poduszeczki”, która znajduje się między trzonami kręgów.
W odcinku szyjnym kręgosłupa krążki są elementami najbardziej ruchomymi, przez co narażone są na duże obciążenia i najczęściej ulegają uszkodzeniu. Choroba zwyrodnieniowa to proces, dlatego objawy uzależnione są od stadium schorzenia. Jednym z nich jest nagły ból, określany przez pacjentów jako „rwa barkowa”, związana z wypadnięciem dysku – podkreśla dr Bartosz Królicki.
Nie można jednoznacznie określić, jakie są przyczyny powstania przepukliny krążka międzykręgowego w odcinku szyjnym kręgosłupa. W dużej mierze zależy to od predyspozycji, codziennych nawyków, a także aktywności sportowej. To schorzenie także o podłożu genetycznym. Przykładowo skłonności do powstania zmian zwyrodnieniowych mają młode kobiety o wysokim wzroście, z długą szyją.
Przez ostatnie lata mojej kariery zauważyłem wzrost liczby pacjentów, którym doskwiera ból w odcinku szyjnym kręgosłupa. Dlaczego tak się dzieje? Przez ten czas wzrosła aktywność sportowa, co przekłada się na zwiększenie ilości urazów odcinka szyjnego kręgosłupa. Nie zapominajmy także o wypadkach komunikacyjnych – przez ostatnie dekady na polskich drogach (ale nie tylko) można zaobserwować zwiększony ruch, czego konsekwencją są kolizje. Gwałtowne szarpnięcie powoduje zazwyczaj jedynie ból w odcinku szyjnym kręgosłupa, lecz czasami może też prowadzić do poważnych uszkodzeń – dodaje dr Jurij Kseniuk.
Kolejną grupą pacjentów, którzy zgłaszają się coraz częściej do lekarza z zaawansowanymi patologami odcinka szyjnego kręgosłupa są osoby w średnim i starszym wieku. Obecnie mamy szeroki dostęp do leków oraz rehabilitacji, przez co niestety odwlekamy wizytę u specjalisty, a problem sam nie znika, tylko się pogłębia.
Prawdopodobnie w związku z tym, że żyjemy dłużej, a nasza jakość życia uległa poprawie, starzejąc się, docieramy do bardziej zaawansowanych patologii. A te z kolei wymagają stosowania skomplikowanych procedur operacyjnych – podsumowuje dr Kseniuk.
Pierwszym krokiem w leczeniu dyskopatii szyjnej jest leczenie zachowawcze. Ból nie zawsze musi oznaczać zaawansowaną przepuklinę krążka międzykręgowego. Może być wynikiem przeciążenia kręgosłupa, którego wynikiem są m.in. mikrouszkodzenia krążka. Tu wystarczająca okazać się może fizjoterapia wsparta leczeniem farmakologicznym. Leczenie zachowawcze zalecane jest w przypadku, gdy nie występuje niedowład grup mięśniowych kończyn oraz nie wykryto cech radiologicznych ucisku na rdzeń.
Należy pamiętać, że wybór metody leczenia zależy od dolegliwości zgłaszanych przez pacjenta, a także wyników badań radiologicznych. Prawidłowa diagnoza jest kluczowa dla przebiegu procesu leczenia. Badania obrazowe pozwalają wykryć nieprawidłowości, ocenić stopień zaawansowania choroby czy rozległości występujących zmian. W diagnostyce kręgosłupa zazwyczaj wykonuje się rezonans magnetyczny. Jeśli nie jest to możliwe, wykonujemy tomografię komputerową. W celu pogłębienia diagnostyki czasami wysyłamy pacjenta na dodatkowe badania jak EMG kończyny górnej czy RTG czynnościowe – dodaje dr Marcin Konopielko.
Średnio co 10 pacjent ze stwierdzoną przepukliną krążka międzykręgowego w odcinku szyjnym kręgosłupa kwalifikuje się do leczenia operacyjnego. Dr Marcin Konopielko wymienia kilka najczęstszych wskazań:
Ponadto dr Konopielko dodaje:
U niektórych pacjentów objawy dyskopatii szyjnej są dyskretne – nie skarżą się oni na ból czy inne dolegliwości, jednak badania przeprowadzone w rezonansie magnetycznym często jednak wskazują na potrzebę wykonania zabiegu. Przykładowo na zdjęciach widzimy cechy ucisku rdzenia, występujące w przypadku jego niedokrwienia – jest to tzw. mielopatia.
Stres wydziela w naszym organizmie hormony, m.in. adrenalinę i kortyzol, które powodują wzmożone napięcia mięśni posturalnych. Odpowiadają one za utrzymanie prawidłowej postawy. O ile krótkotrwały stres jest mobilizujący dla naszego organizmu, to przewlekły przyczynia się do wystąpienia dolegliwości. Dzieje się tak dlatego, że mięśnie pod wpływem stresu nie rozkurczają się w pełni, przez co przybieramy niekorzystną dla kręgosłupa pozycję. To prowadzi do zaburzenia równowagi między mięśniami i wystąpienia dolegliwości bólowych, zwłaszcza w obrębie odcinka szyjnego i lędźwiowego kręgosłupa.
Równowagę mięśniową można jednak przywrócić, wykonując odpowiednie ćwiczenia lub masaże.
*Główny Urząd Statystyczny. Zdrowie i zachowanie mieszkańców Polski w świetle Europejskiego Ankietowanego Badania Zdrowia (EHIS), 2014 r.