Obalamy mity o treningu siłowym kobiet

10 marca 2021

Według raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, aż 28% Polaków przytyło w czasie pandemii COVID 19.

Wpływ na ten wynik miały zapewne ograniczenia, które panują na całym świecie. Zamknięte siłownie, kluby fitness, a także siedzący tryb pracy przed komputerem. Społeczeństwo od roku mocno ograniczyło swoją aktywność fizyczną, dlatego w celach motywacyjnych, postanowiliśmy obalić kilka mitów na temat treningu siłowego kobiet – oczywiście w domu.

1.    Będę wyglądać jak facet? – MIT!
Za wzrost tkanki mięśniowej odpowiada głównie testosteron, którego kobiety mają około 20 razy mniej niż mężczyźni. Pracuj nad swoją figurą w sposób naturalny, bez sterydów anabolicznych, ułatwiających osiągnięcie suchej masy mięśniowej w krótkim czasie. Zbudowanie mięśni jest konieczne, aby ciało wyglądało smuklej i efektywniej spalało tłuszcz.
2.    Nie mam czasu i miejsca w domu – MIT!
To po prostu dobra wymówka…
Brak czasu jest kwestią organizacji – warto rozplanować sobie dzień, aby poświęcić chociaż 20 minut na trening! Aktywność fizyczna da Ci możliwość zresetowania się po całym dniu lub w jego trakcie. To też spora dawka energii i dobrego humoru! 😉
W przypadku miejsca: wystarczy kawałek maty i podłogi wolnej w pomieszczeniu, aby wykonać trening.
3.    Nie zacznę bez sprzętu – MIT!
Wiele ćwiczeń wymaga Twojego zaangażowania! Można ćwiczyć z własnym ciężarem ciała bez jakiegokolwiek sprzętu i cieszyć się dobrą kondycją.

Nie wiesz jak zacząć trening w domu? Umów się na konsultację z trenerem przygotowania motorycznego! Teraz także online!

Pamiętaj, trenując siłowo: